Autor |
Wiadomość |
Jasminum
nędzny
Dołączył: 21 Lip 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:35, 21 Lip 2014 Temat postu: kawały |
|
|
Po skończonym egzaminie profesor wpisał do indeksu studenta tylko jedno słowo – "Idiota".
Ten przeczytał, popatrzył na profesora i mówi:
- Ależ pan roztargniony, miał pan wpisać ocenę, a pan się podpisał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jamro
nędzny
Dołączył: 23 Lip 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:29, 23 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
- Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
- Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
- Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dybek
nędzny
Dołączył: 24 Lip 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:13, 24 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Idzie niedźwiedź lasem, patrzy a tu jeż coś konsumuje.
- Co jesz? - pyta
- Co niedźwiedź?
Ten się nie poddaje:
- Co jesz jeżyku? - pyta ponownie
- Co niedźwiedź misiu?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dybek dnia Czw 8:21, 24 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bosh
nędzny
Dołączył: 25 Lip 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:31, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Autostopowiczka zatrzymuje samochód na drodze z Poronina do Zakopanego. Samochód zjeżdża na pobocze i szofer odkręca okienko. Autostopowiczka wsadza głowę do środka, a wtedy kierowca podkręca szybko okienko, wychodzi drugą stroną, zadziera kieckę i odbywa stosunek z rzeczoną autostopowiczką, poczem odkręca okienko i odjeżdża. Wtedy zza drzewa wychodzi góral i rzecze:
- Auto, jak auto, ale takie drzwi to se muszę kupić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Simie
nędzny
Dołączył: 27 Lip 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:18, 27 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Jasio do ojca:
- Tato ja już nie chcę bawić się z tobą na sankach
- Milcz synu, ciągnij. - odpowiedział ojciec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczurek
nędzny
Dołączył: 27 Lip 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:23, 27 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Żona do męża:
- Dlaczego ty wszystkim mówisz, że ożeniłeś się ze mną dla pieniędzy? Przecież ja nie mam żadnych pieniędzy!
- A co mam mówić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ramora
nędzny
Dołączył: 29 Lip 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:10, 29 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Leje pijany facet w parku.
Przechodzi obok niego kobieta i mówi:
- Jakie bydle!
A on na to:
- Spokojnie, trzymam go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justwa
nędzny
Dołączył: 31 Lip 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 18:50, 31 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Trzech facetów siedzi w barze i opowiada o tym, co kupili swoim żonom na urodziny.
Pierwszy z nich mówi:
- Ja kupiłem swojej zonie coś, co idzie od 0 do 100 w niecałe 6 sekund.
Pozostali pytają - co to?
- Ach, wiecie, białe Porsche tak pięknie pasuje do jej blond włosów.
- Za to ja kupiłem swojej żonie coś, co od 0 do 100 potrzebuje zaledwie 4 sekundy - mówi drugi - kupiłem
jej Ferrari! Czerwone! Bo tak jej pięknie z jej rudymi, rozwianymi włosami.
Na to trzeci:
- A ja kupiłem żonie coś, co do setki potrzebuje krócej niż sekundę.
- Przesadzasz. Nie ma tak szybkiego samochodu.
- Ale ja nie kupiłem jej samochodu... kupiłem wagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
nędzny
Dołączył: 30 Lip 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:24, 31 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Facet pyta strażaka:
- Dlaczego już pan odjeżdża? Przecież jeszcze pan nie ugasił całego pożaru!?
- Niech pan z pretensjami zgłasza się do mojego komendanta! Ja chciałem pracować na całym etacie, a on dał mi tylko pół...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jaskow
nędzny
Dołączył: 01 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:50, 01 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Kowalski miał w bloku zbirów, co to mu nigdy przejść obok spokojnie nie dawały. W najlepszym razie się nasłuchał mięsa, w najgorszym razie oberwał. Za którymś razem nie wytrzymał i zwrócił się do znajomego. A on na to:
- Słuchaj, stary. Masz posturę. Ty się zapisz na karate i zobaczysz, za trzy miesiące żaden ci nie podskoczy. A póki co ich unikaj.
Kowalski zrobił jak mu znajomy radził, przez trzy miesiące unikał drabów i chodził na karate. W końcu któregoś dnia stwierdził, że teraz już się z nimi rozprawi, i poszedł na spotkanie z nimi.
Nazajutrz znajomy widzi Kowalskiego całego poobijanego.
- Stary, co ci się stało?
- Znowu te dranie z mojego bloku.
- No ale karate...
- Tak, ale to na nic. Zaatakowali mnie, zanim zdążyłem założyć kimono.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miszcz
nędzny
Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:13, 04 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Mistrz Polski w skokach spadochronowych wspomina swój "pierwszy raz":
- Wyskoczyłem z samolotu i poczułem się jak ptak...
- Taki wolny? - przerywa jeden ze słuchaczy.
- Nie po prostu leciałem i srałem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
meanmore
nędzny
Dołączył: 05 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:36, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Przychodzi robotnik do Jasia do domu i pyta czy Jasiu da mu szklankę wody. Jasiu:
- Ależ oczywiście!
Przyniósł mu jedną szklankę, drugą szklankę, a w trzeciej już połowę. Robotnik pyta:
- Jasiu, czemu przyniosłeś połowę szklanki?
Jasiu na to:
- Jestem mały, do zlewu nie dosięgam, a z sedesu już wszystko wybrałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Macho
nędzny
Dołączył: 05 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:33, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Holenderska farma, przed wejściem Polski do Unii, Inspekcja Legalności Pracy kontroluje pracujących Polaków.
- Umie pan po holendersku?
- Tak, trochę...
- Ma pan pozwolenie na prace?
- Oczywiście, że mam!
- A pana kolega tam w pomidorach tez ma?
- Oczywiście, że ma!
- To niech pan go zawoła
- JOOOOOOZEEEEK!!!! SPIEEEEEEE***DALAJ!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mierel
nędzny
Dołączył: 06 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:50, 06 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Idealny mąż to taki, który zastając żonę w łóżku z kochankiem, powie:
- Wy dokończcie, a ja idę zaparzyć kawę.
Idealny kochanek to taki, który w tej sytuacji potrafi dokończyć, co zaczął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trenpot
nędzny
Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:35, 08 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
CIA zatrudnia zabójcę. Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta. Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie muszą zostać sprawdzeni, czy są gotowi na wszystko. Pierwszy facet dostaje do ręki pistolet i ma wejść do pokoju, w którym jest jego żona i ja zabić, ale odmawia - nie nadaje się na zabójcę. Drugi facet dostaje takie samo zadanie. Bierze pistolet,
wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet:
- Nie mogę zabić własnej żony, nigdy tego nie zrobię.
Wreszcie przychodzi kolej na kobietę; ona ma zabić swojego męża. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, słychać strzał, potem drugi, potem jeszcze jeden - cały magazynek wystrzelany, potem jakieś krzyki i hałas.
Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi:
- Dlaczego nikt mi nie powiedział, ze w pistolecie są ślepe naboje?!! Musiałam go zatłuc krzesłem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marskaria
nędzny
Dołączył: 08 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:36, 08 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
CIA zatrudnia zabójcę. Jest trzech kandydatów: dwóch facetów i kobieta. Zanim dostaną swoje pierwsze zadanie muszą zostać sprawdzeni, czy są gotowi na wszystko. Pierwszy facet dostaje do ręki pistolet i ma wejść do pokoju, w którym jest jego żona i ja zabić, ale odmawia - nie nadaje się na zabójcę. Drugi facet dostaje takie samo zadanie. Bierze pistolet,
wchodzi do pokoju, ale po chwili wychodzi i oddaje pistolet:
- Nie mogę zabić własnej żony, nigdy tego nie zrobię.
Wreszcie przychodzi kolej na kobietę; ona ma zabić swojego męża. Bierze pistolet, wchodzi do pokoju, słychać strzał, potem drugi, potem jeszcze jeden - cały magazynek wystrzelany, potem jakieś krzyki i hałas.
Wreszcie z pokoju wychodzi kobieta i mówi:
- Dlaczego nikt mi nie powiedział, ze w pistolecie są ślepe naboje?!! Musiałam go zatłuc krzesłem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alantena
nędzny
Dołączył: 12 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:19, 12 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Pani w szkole pyta dzieci o ich zwierzątka podchodzi do Jasia i pyta:
- Jasiu a ty masz może pieska?
- Mieliśmy kiedyś pieska proszę pani, ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem ojciec nie jadł i matka też nie, a dla jednego psa nie będziemy kupować.
- Jezu Jasiu to straszne. A kotka nie masz?
- Mieliśmy kiedyś kotka, ale go zabiliśmy, bo ja mleka nie pije ojciec i matka tez nie to dla jednego kota nie będziemy mleka kupować.
- Jasiu, co ty mówisz przyjdź jutro z mama.
- Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tata pozbyliśmy no, bo ja jeszcze nie bzykam, tata juz nie może a dla sąsiada nie będziemy trzymać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamajastra
nędzny
Dołączył: 14 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:21, 14 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
-Dostałem 5 i w mordę.
-Za co dostałeś 5?
-No bo pani zapytała mnie ile jest 7 razy 6 to powiedziałem ze to jest 42.
-No a za co w mordę?
-Bo pani zapytała mnie ile jest 6 razy 7.
Tu zdziwiony ojciec:
-No przecież to jeden ch*j.
-No tez jaj tak powiedziałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pokasala
nędzny
Dołączył: 15 Sie 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:06, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Facet odwiedza swojego kolegę I widzi dziwną maszynę, stojącą po środku jego salonu, pyta:
- Co to jest?
- To jest sex maszyna - odpowiada kolega.
- A jak to działa? - pyta znów facet.
- Po prostu wsadzasz w nią swego wacka wrzucasz ćwierć dolara i tyle - instruuje kolega.
Więc facet chce od razu wypróbować maszynę, kolega się zgadza i mówi mu, że będzie w kuchni.
Nagle kolega słyszy krzyki dobiegające z salonu, wbiega z powrotem i pyta się:
- Co się stało, czy wrzuciłeś ćwierć dolara?
- Nie - odpowiada facet - nie miałem ćwierć dolara, więc wrzuciłem dziesięć centów.
- O, ale za dziesięć centów to tylko ostrzy ołówki - wyjaśnia kolega.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pokasala dnia Pią 19:07, 15 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Greta
nędzny
Dołączył: 15 Sie 2014
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:27, 15 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Młody pan ksiądz miał wygłosić swoje pierwsze w życiu kazanie.
A, że trochę się cykał to strzelił sobie kilka kieliszków wódki na odwagę. Ale pan ksiądz jak to klecha trochę z alkoholem przesadził bo pamiętał tylko tyle, że jak wchodził na ambonę to się potknął i przeklął. Na drugi dzień jak już wytrzeźwiał pyta się proboszcza jak mu poszło.
- Czy ja wiem?, Parafianie byli zachwyceni, dostałeś burzliwe oklaski. Trzymaj ten kontakt z ludźmi, tylko pamiętaj, aby w kazaniach unikać pewnych rzeczy
- Jakich?
- Po pierwsze na początku mówi się: Niech będzie pochwalony, a nie k*rwa mać, po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie, po trzecie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla, po czwarte po zakończeniu kazania chodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|